Dawno już w Hanowerze nie było tak „ na bogato”. Nie tylko 1700 wystawców ale aż 145 prawdziwych nowości. Oto pierwsza część relacji z IAA Transportation.
Ciężarówki
Daimler Truck miał część dużej hali, w której ustawił swoje ważniejsze nowości. To prawdziwe premiery, ale ci z państwa którzy śledzą co dzieje się w branży, mogli już o nich czytać, bo media publikują różne zapowiedzi przed otwarciem bram targów.
Na honorowym miejscu stał - akumulatorowo-elektryczny samochód ciężarowy Mercedes-Benz eActros 600. Akumulator o wysokiej pojemności ponad 600 kilowatogodzin oraz nowa, niezwykle efektywna elektryczna oś napędowa zaprojektowana we własnym zakresie umożliwiają eActrosowi zasięg 500 kilometrów bez konieczności doładowywania akumulatorów. Taki właśnie zasięg osiąga zestaw ciężarowy o masie 40 ton w bardzo rzeczywistych warunkach zbliżonych do praktycznej eksploatacji, a w zależności od stylu jazdy i trasy można go jeszcze znacznie zwiększyć.
Dwa przedseryjne prototypy eActrosa 600 zademonstrowały wydajność operacyjną pojazdu latem tego roku, podczas niemal siedmiotygodniowego przejazdu testowego przez 22 kraje Europy, trasą liczącą ponad 15 tysięcy kilometrów. Jako uczestnik testu pisałem o swoich obserwacjach i swoim zużyciu energii. Obie elektryczne ciężarówki poruszały się w zestawach o masie całkowitej 40 ton, a prototyp wyposażony w specjalne urządzenia pomiarowe uzyskał na całej trasie średnie zużycie energii na poziomie 103 kilowatogodzin na 100 kilometrów. W przeliczeniu na wartość energetyczną oleju napędowego odpowiada to zużyciu ok. 10 litrów oleju na 100 kilometrów. Średnio 25 procent zużycia energii napędu eActrosa 600 pokrywała energia odzyskana w procesie rekuperacji.
Uroczyste rozpoczęcie seryjnej produkcji eActrosa 600 w fabryce Mercedes-Benz w Wörth Daimler Truck zaplanował na listopad bieżącego roku. Pierwsze egzemplarze eActrosa 600 dla klientów mają zostać wyprodukowane i zarejestrowane jeszcze w 2024 roku.
Martin Daum, Prezes Zarządu Daimler Truck powiedział w czasie spotkania w niedzielę : „Targi IAA Transportation 2024 przebiegają dla nas zdecydowanie pod znakiem realizacji naszej wizji transformacji ”.
W niedzielę też, eActros 600 wyruszył na nocny przejazd do Berlina i z powrotem. Miał on na celu po pierwsze zaprezentowanie „na żywo” codziennej użyteczności eksploatacyjnej pojazdu, a po drugie wysłanie sygnału do decydentów politycznych – nie tylko tych w Berlinie, ale i tych w Brukseli: bezemisyjne pojazdy Daimler Truck są gotowe, a więc teraz konieczna jest budowa infrastruktury ładowania. Przy okazji elektryk przywiózł na wystawę świeże pączki…
Daimler Truck promuje w Europie nową markę TruckCharge. Pod tą nazwą firma integruje wszystkie swoje oferty związane z infrastrukturą elektryczną i ładowaniem samochodów ciężarowych, tzn. usługi doradcze, ofertę w zakresie urządzeń oraz eksploatację zelektryfikowanych baz operacyjnych, zarówno dla spedytorów jak i przedsiębiorstw przemysłowych. Częścią tej oferty są m.in.: Fleetboard Charge Management – usługa umożliwiająca całościową kontrolę wszystkich interakcji zachodzących między akumulatorowo-elektrycznymi ciężarówkami we flocie a należącymi do firmy stacjami ładowania, karta Charging Card, pozwalająca bezgotówkowo regulować należności za ładowanie na trasie, i oferta finansowania infrastruktury ładowania.
Kolejna nowość Daimler Truck to elektryczna śmieciarka FUSO Next Generation eCanter, a także Mercedes-Benz GenH2 Truck z wodorowym ogniwem paliwowym oraz premiera targowa nowej ciężarówki Mercedes-Benz Actros L o udoskonalonej aerodynamice. . Ponieważ przyszłość ciężarówek ma być oparta na oprogramowaniu, ważne że nowy Actros L ma 20 krotnie szybsze przetwarzanie danych, zbieranych m.in. przez ponad 20 systemów wspomagania kierowcy.
Szczególnym wydarzeniem stało się wspólne wystąpienie Martina Dauma i Karin Rådström. Rada Nadzorcza Daimler Truck Holding AG powołała Karin Rådström na nową Prezes Zarządu spółki ze skutkiem od 1 października 2024 r. Karin dziękowała Daumowi i namawiała go do wspomnień z czasów gdy dołączył do firmy w 1998 roku.
DAF : poprawione silniki i bogatsze pakiety
DAF zaskoczył nie tylko wielkim stoiskiem, ale i 13 krwisto czerwonymi samochodami na nim.
Najważniejsze nowości to zaoptymalizowane, czyli ulepszone układy napędowe. Silniki PACCAR MX-11 i MX-13 dostają m.in. nowy rozrząd zaworowy, podwójną pompę układu chłodzenia oraz 2-cylindrową sprężarkę powietrza.
Natomiast innowacje w tylnej osi obejmują nową konstrukcję kół zębatych i nowe przełożenia tylnej osi. Ogłoszono również, że system DAF Digital Vision System, Predictive Cruise Control i pakiet aerodynamiczny będą dostępne w standardzie. Podobnie jak 10 lat PACCAR Connect w standardzie.
DAF zapowiada jeszcze niższy poziom hałasu dzięki nowemu poziomowi redukcji prędkości oraz szybszym zmianom biegów.
Przygotowano też nową aplikację nawigacyjną dla ciężarówek i połączoną nawigację dla ciężarówek.
Pełna gama pojazdów elektrycznych XB, XD i XF o zerowej emisji do zastosowań miejskich, regionalnych i dalekobieżnych ma mieć zasięg bez emisji spalin do 500 kilometrów, dzięki akumulatorom LFP (litowo-żelazowo-fosforanowe).
Z kolei pierwszorzędne ładowarki i systemy magazynowania energii od PACCAR Power Solutions mają skłaniać firmy do przechodzenia na elektryczne napędy.
PACCAR Powertrain Display prezentuje najnowsze i przyszłe opcje układu napędowego ; silnik PACCAR MX-13 przygotowany do biodiesla HVO i B100 FAME, PACCAR e- Motor, paliwo PACCAR. Ale i silnik wodorowy PACCAR MX i oś PACCAR E.
MAN : eTGL , hTGX i siódma bateria
MAN wkracza na targach IAA 2024 w nową erę transformacji pod hasłem „Simplifying Business” i po raz pierwszy prezentuje całe rozwiązania napędów ciężarówek z technologią elektryczną, wodorową i wysokoprężną. Obejmuje to światową premierę MANa eTGL : elektrycznie napędzanej 12-tonowej ciężarówki, ale też więcej elektrycznych ciężarówek o masie od dwunastu do 50 ton.
MAN hTGX uzupełnia ofertę pojazdów o zerowej emisji do zastosowań specjalnych. MAN będzie pierwszym europejskim producentem ciężarówek, który wprowadzi na rynek małą serię z silnikiem spalinowym wodorowym od 2025 r.
Innowacje w konwencjonalnych napędach diesla dla ciągników siodłowych MAN od roku modelowego 2025 będą koncentrować się na zmniejszeniu zużycia paliwa i emisji CO2 o 4 procent. Jest to możliwe dzięki nowo opracowanemu układowi napędowemu PowerLion z nowym silnikiem D30, który opiera się na wspólnej platformie komponentów TRATON GROUP, nowej skrzyni biegów MAN TipMatic 14 i środkach aerodynamicznych.
„Chociaż przejście na transport towarowy wolny od CO2 charakteryzuje się kilkoma technologiami, naszym głównym celem jest elektromobilność” — mówi Alexander Vlaskamp , CEO MAN Truck & Bus. „Silnik wodorowy może być przydatnym dodatkiem do specjalnych zastosowań, podobnie jak napęd ogniw paliwowych, który jest obecnie nadal w fazie rozwoju. Ponadto napęd wysokoprężny będzie nadal odgrywał ważną rolę przez cały okres transformacji, aż do jego całkowitego zastąpienia. Dlatego uczyniliśmy go jeszcze bardziej wydajnym, ekonomicznym i emitującym mniej CO2 ”.
Nowy MAN eTGL uzupełnia ofertę elektrycznych ciężarówek MAN do lekkiego transportu dystrybucyjnego. Dzięki zasięgowi do 235 kilometrów , szybkiemu ładowaniu w ciągu około 30 minut i ładowności do 6600 kilogramów, w zależności od nadwozia, oferuje idealne połączenie do cichego i lokalnego transportu bez CO2 .
Dzięki trzem, czterem, pięciu lub sześciu modułowo łączonym i zmiennie pozycjonowanym akumulatorom, podwozia MAN eTGX i MAN eTGS o ładowności od 18 do 28 ton z opcjonalnymi 333, 449 lub 544 KM mocy elektrycznej oferują klientom jeszcze większą elastyczność. MAN po raz pierwszy prezentuje również na targach IAA układ akumulatorów z siódmym akumulatorem wysokonapięciowym dla podwozia MAN eTGX 6x2. Przy pojemności łącznej 623 kWh (560 kWh użytkowej) ten siódmy akumulator znacznie zwiększa zasięg: w zależności od stylu jazdy daje to zasięg około 650 km bez konieczności ładowania.
W ramach nowego partnerstwa firma energetyczna E.ON i MAN Truck & Bus utworzą około 170 lokalizacji w całej Europie z około 400 punktami ładowania do publicznego ładowania elektrycznych ciężarówek. E.ON i MAN inwestują w nowe lokalizacje ładowania, które są budowane wzdłuż istniejącej sieci serwisowej MAN i w których pojazdy użytkowe innych producentów mogą również ładować się publicznie.
Iveco: podwozia S-eWay oraz maluch z Korei
IVECO zaskoczyło swoimi premierami. Z jednej strony podwoziem elektrycznym, a z drugiej małym, produkowanym wspólnie z Hyundaiem samochodem dostawczym. A do tego jeszcze ciągnik MultiEnergy, czyli wodorowo elektryczny.
Powstałe na bazie gamy S-Way, technologii S-eWay i akumulatorowych pojazdów elektrycznych IVECO, podwozia S-eWay łączą wyniki wcześniejszych prac rozwojowych oraz innowacji wprowadzonych w kabinie z modelem 2024 – od HMI (Human Machine Interface) do ergonomii kierowcy.
Gama podwozi S-eWay została zaprojektowana tak, aby zapewnić wszechstronność i możliwość realizacji zróżnicowanych zadań, od dystrybucji, również chłodniczej po sektor budowlany i komunalny. Operatorzy mogą wybierać spośród wersji układów napędowych 4x2 lub 6x2, rodzajów zawieszenia, typów kabin i rozstawów osi, aby skonfigurować pojazd spełniający ich wymagania. IVECO S-eWay może również tworzyć zestawy o maksymalnej masie całkowitej do 44 ton.
„Poprzez S-eWay Rigid uzupełniamy gamę S-eWay, ono kapitalizuje nasze know-how w zakresie elektromobilności i innowacje z roku modelowego 2024 ” - powiedział Luca Sra, President Truck Business Unit, Iveco Group.
Gamę podwozi IVECO S-eWay można już zamawiać w całej Europie .
Jeden z bardziej obleganych eksponatów; Iveco z napędem wieloenergetycznym.
Nowy system akumulatorów obejmuje wersje z 4, 5 lub 7 modułami Microvast o pojemności 70 kWh każdy, co daje łączną pojemność 280 kWh, 350 kWh lub 490 kWh.
W przypadku pakietu 7 akumulatorów o łącznej pojemności 490 kWh zasięg pojazdu może wynosić do 400 km.
Podwozia IVECO S-eWay wykorzystują oś eAxle z dwoma zintegrowanymi silnikami, opracowaną przez firmę FPT Industrial, siostrzaną markę IVECO specjalizującą się w zaawansowanych technologiach układów napędowych. Oś ta generuje wiodącą na rynku moc ciągłą 480 kW i moment obrotowy 1800 Nm. Oś eAxle nie tylko zapewnia najlepsze w swojej klasie osiągi dynamiczne, ale jej kompaktowa konstrukcja zapewnia miejsce w podwoziu i mniejszą masę dzięki brakowi wału napędowego.
Zarządzanie energią jest kluczem do udanej elektromobilności, dlatego dostępnych jest siedem trybów jazdy z hamowaniem rekuperacyjnym. Kierowcy mają do wyboru przestronną kabinę AS o szerokości 2,5 m lub bardziej kompaktową kabinę AT (o szerokości 2,3 m) .
Ale bardziej zaskakuje druga premiera czyli maluch eMoovy.
Bo IVECO rozszerza swoją ofertę lekkich pojazdów użytkowych z napędem elektrycznym i wchodzi na rynek w segmencie 2,5 - 3,5t z zupełnie nowym podwoziem. Pojazd ten jest wynikiem partnerstwa z Hyundai Motor Company, które rozpoczęło się w 2022 r. Współpraca ta doprowadziła już do wspólnego opracowania eDaily Fuel Cell i wprowadzenia na rynek autobusu miejskiego E-WAY FCEV.
Nowy eMoovy to jedyne 3,5-tonowe podwozie elektryczne w swoim segmencie, pojazd ten jest gotowy na każde wyzwanie: jego łatwa do zabudowy konstrukcja, akumulator o wysokim napięciu i szybkie ładowanie zapewniają wszechstronność. Platforma eLCV, zbudowana przez firmę Hyundai, zawiera jedne z najbardziej zaawansowanych technologii e-mobilności, w tym sprawdzony system zasilania elektrycznego i bezpieczny, inteligentny system zarządzania baterią, a także unikalny system zawieszenia zaprojektowany z myślą o zwinności i komforcie. eMoovy oferuje możliwości ładunkowe większych pojazdów z przestrzenią ładunkową do 10 m3 i ładownością do 1,5 tony. Kabina oferuje komfort niczym w samochodzie osobowym.
Zamówienia na IVECO eMoovy zostaną otwarte w październiku, a dostawy rozpoczną się w pierwszym kwartale przyszłego roku.
Wyjątkowo mocne podwozie może przyjąć szeroką gamę zabudów i pozwala na zaskakująco dużą ładowność jak na swój rozmiar, oferując imponującą ładowność typową dla większych samochodów dostawczych, dzięki czemu może przewozić ładunek o masie do 1,5 tony, w tym ładunek i zabudowa. Pojazd został zaprojektowany z niskoprofilową platformą, zapewniając pojemność ładunkową do 10 m3 .
Silnik elektryczny o mocy 160 kW (215 KM) ma najwyższą moc szczytową w swojej kategorii i zapewnia maksymalny moment obrotowy 350 Nm. eMoovy jest dostępny z dwoma zestawami akumulatorów o pojemności odpowiednio 76 kWh i 63 kWh, które gwarantują znakomity zasięg, do 320 km w cyklu WLTP z akumulatorem 76 kWh.
Wnętrze kabiny eMoovy, oparte na flagowym modelu STARIA firmy Hyundai Motor Company, oferuje wygodne miejsce pracy, wyposażone w elegancką i dobrze wyposażoną deskę rozdzielczą z przyjaznymi dla kierowcy wyświetlaczami. 12,3-calowy kolorowy konfigurowalny cyfrowy wyświetlacz jest umieszczony wysoko na desce rozdzielczej, aby zapewnić najlepszy widok informacji o pojeździe, podczas gdy system informacyjno-rozrywkowy oferuje przejrzystą i intuicyjną nawigację na dużym 10,25-calowym wyświetlaczu LCD.
Ford Trucks: lekki elektryk i silnik wodorowy
Ford Trucks znacząco przyspieszył prace badawczo-rozwojowe, przenosząc badania nad technologiami paliw alternatywnych na nowy poziom. W ramach kontynuacji badań nad silnikami zasilanymi wodorem, które rozpoczęły się w ubiegłym roku od testów jednocylindrowego silnika, firma osiągnęła istotny kamień milowy: pierwszy zapłon wodorowego silnika H2-Ecotorq, będącego ich własnym projektem. Po pomyślnych wynikach wstępnych testów, zespoły inżynierów kontynuują prace nad optymalizacją systemu i dalszym rozwojem tej innowacyjnej technologii.
Z hasłem „Sharing the Load” Ford Trucks przedstawia na IAA 2024 ulepszony model F-MAX, wyposażony w nowy silnik Ecotorq Gen2 oraz z poprawioną aerodynamiką. Zupełnie nowy silnik wyposażony w nowe technologie oferuje większe bezpieczeństwo, komfort i oszczędność paliwa. Nowy model wprowadza również po raz pierwszy system kamer w lusterkach.
Po dwóch latach od przedstawienie elektrycznej ciężarówki, Ford przywiózł jej nową wersję przy której rozwoju współpracował z ZF. Dzięki małym wymiarom silnika centralnego CeTrax 2 Duo, można podwozia wyposażać zamiennie w napędy spalinowe lub elektryczne na jednej linii, bez wprowadzania zmian konstrukcyjnych.
Scania : silnik centralny 400 kW, baterie na 728 kWh
Chociaż na stoisku Scanii nowych pojazdów nie brakowało, nacisk marki szedł na nową modułową ofertę usług Services 360 oraz udoskonalony portal My Scania.
– Dzięki Services 360, Scania staje się pierwszym producentem OEM, który może zaoferować właścicielom flot łatwy dostęp i zakup dokładnie tych samych rozwiązań w całej Europie – komentuje Mikael Blom, kierownik ds. produktów w firmie Scania.
Bo np. nazwy usług, ich zakres i warunki korzystania były ustalane na rynkach Europy na poziomie krajowym. Obecnie Scania udoskonala ofertę dla klientów, wprowadzając modułowe, kompletne rozwiązania, w ramach których klienci wybierają zakres usług, które ich interesują. Klienci Scania będą dokładnie wiedzieć, czego mogą oczekiwać, podobnie jak cała sieć serwisowa.
– Europejscy właściciele flot mogą mieć pewność, że w dowolnym miejscu w Europie otrzymają pełne wsparcie w zakresie kompletnych rozwiązań serwisowych. Services 360 przynosi realne korzyści i jest podstawą do zapewnienia jakości obsługi klienta na jeszcze lepszym poziomie – dodaje Mikael Blom.
Na środku stoiska stała Scania Super 460R, która zwyciężyła w teście Green Award. Ale bodaj największe zainteresowanie budził nowy ciągnik elektryczny 4x2 z siedmioma akumulatorami. Ten dodatkowy wzięto z autobusu, więc jest na tyle płaski, że mieści się pod kabiną. W sumie baterie mają pojemność 728 kWh. To rekord w krótkich pojazdach.
Ogniwa i moduły dla akumulatorów Scanii przygotowuje Northvolt.
Scania wprowadza także najnowszy silnik elektryczny ECM o mocy 400 kW, prawdopodobnie najmocniejszy w segmencie tzw napędów centralnych na rynku.
Volvo: sekretna oś i przekrój TC
Ponieważ Volvo pokazało niedawno nową, poszerzona rodzinę pojazdów, teraz wystawiło je na IAA. Tak więc wśród kilkunastu samochodów na stoisku były cztery odmiany FH ( FH Aero, FH 16 Aero, FH electric, FH) ale i inne modele, jak FH Low entry, czy najnowszy VNL z USA.
Jednak ponieważ kilka dni przed wystawą Volvo ogłosiło, że wprowadzi wkrótce nową generację elektryków, która będzie w stanie pokonywać do 600 km dziennie, większość zwiedzających szukała na stoisku tych komponentów, które umożliwią takie osiągnięcie. I były tam zarówno nowe baterie, jak i nowa oś elektryczna. Tylko że producent nie podaje jeszcze żadnych detali technicznych, tłumacząc że będą one upublicznione w czasie premiery, czyli w przyszłym roku.
Bo choć Volvo jako pierwsze wprowadziło do produkcji seryjnej i sprzedaży elektryczne FH, wydajność nie była jeszcze wystarczająca. Teraz nowa koncepcja, z nową osią elektryczną, ma podnieść pojazd o szczebel wyżej.
Na stoisku widzieliśmy najmocniejszy ciągnik w historii Volvo czyli FH o mocy 780 KM, ale i wersję z napędem gazowym 500 KM. I ciekawostkę techniczna, słynne i stosowane w pojazdach rozwiązanie Turbo Compound, w postaci modelu przekrojowego. Łatwiej dzięki niemu zrozumieć istotę działania TC.
Czy zauważyliście że czegoś tu brakuje ? No tak, ciężarówek z Chin. A było ich mnóstwo, więc napisze o nich osobno.