Wprawdzie na wznowione po przerwie Targi TSL w Ptak Warsaw Expo nie przyjechali najwięksi importerzy ciężarówek, ale i tak odwiedzjący mogli zobaczyć ciekawe propozycje transportowe.

Ściślej, z  wiodących marek widoczna była jedna, mianowicie limitowany ciągnik Iveco S-Way jako eksponat służący przyciąganiu kierowców i kandydatów na kierowców firmy  Arcese.

Inni importerzy zrezygnowali, po pierwsze dlatego że większość nie  ma akurat teraz super nowości, a po drugie, w większości  terminy odbioru wyciągnęły się już na rok 2024, więc specjalna aktywność marketingowa nie jest konieczna.

Zupełnie inaczej potraktowali targi ci, którzy mają nowe produkty i są one  słabo znane. Najbardziej wybijała się tu turecka marka BMC, która postawiła dwa pojazdy Tugra. Wywrotkę i ciągnik TGR 1846 o napędzie dwupaliwowym. Otóż jedna z polskich firm wyposaża Tugrę z silnikiem Cursor 11 460 KM w instalacje wtrysku LPG, która ma przynieść obniżenie  kosztów działalności! Importer z Krakowa wyraźnie nastawia się na zainteresowanie przewoźników niższym kosztem eksploatacji, najniższą na rynku cena oraz faktem, że… ma  ciągniki od ręki. Wkrótce przetestujemy ciągnik, to dowiemy się co w trawie piszczy.

Zresztą BMC,  wyraźnie idące śladami  innego tureckiego producenta, Forda Otosana, miało też autobusy miejskie, w tym elektryczne, a to dlatego że sporą część powierzchni zajęły właśnie autobusy i minibusy.

Inna nowość to lekka elektryczna ciężarówka Foton, montowana na Mazowszu i oferowana z silnikiem 156 KM i bateriami 81 kWh, dającymi zasięg w mieście do 200 km. Pojazd występuje w dwóch wersjach DMC;  4,25 ( można prowadzić z kategorią „B”) oraz 6 ton.

Resztę powierzchni wystawowej zajęły różne firmy oferujące usługi okołotransportowe. Była zatem m.in. nowa giełda transportowa Spedimo, firma Kaliński remontująca, regenerująca i czyszcząca układy wydechowe i filtry ciężarówek, Lontex z akcesoriami nie tylko do tachografów, kilka firm oferujących oprogramowanie pomagające w sprawnym organizowaniu logistyki.

Ważnym fragmentem pierwszego dnia targów ( które trwają do 6 kwietnia)  była konferencja z udziałem patronów imprezy ; ITD, ZMPD i  ITS. Dla zgromadzonych w Sali konferencyjnej szczególnie ciekawe było wystąpienie dyr.. Piotra Mikiela z ZMPD. Czy wiecie np. w którym kraju jest najwięcej firm transportowych zajmujących się dalekim transportem? Podejrzewacie Niemcy? A nie, sąsiadów wyprzedziła Rumunia z 47 tysiącami firm. Polska dopiero trzecia. Natomiast gdy idzie o ilość ciężarówek w MTD, RFN ma 444 tysiące pojazdów, Francja 395, a Polska 280 tys. Po tych brązowych miejscach jest jednak wskaźnik pracy przewozowej w tono kilometrach. I tu Polska nadal, od 2007 roku, jest  tygrysem Europy (MTD) z niemal 34 procentami przewiezionych towarów.

Natomiast wymieniając liczne zagrożenia dla naszego transportu (wojna, ceny paliw, inflacja, rosnący udział transportu  intermodalnego) dyr. Mikiel  przyznał, że  poprawiła się sytuacja  z kierowcami. Być może na skutek zmian po wejściu Pakietu Mobilności, warunki pracy kierowców w przewozach międzynarodowych poprawiają się i w efekcie  np. duże firmy transportowe nie narzekają na braki kadrowe tak, jak jeszcze niedawno.