Gdy relacjonowaliśmy półmetek Rajdu Dakar czołówka wyglądała inaczej. Sporo się zmieniło, ale nadal bardzo mocne są załogi jadące na Iveco.
Najpierw z rajdu wycofał się mający duże szanse na sukces Ales Loprais, po wypadku. Potem trudny i bardzo mokry 9 etap wygrał Van Kasteren przed de Baarem na Renault i Valtrem na Tatrze, 10 etap najlepiej poszedł Baarowi, młodemu van den Brinkowi i Kasterenowi. To namieszało w klasyfikacji. Więc 11 etap był ważny. Wygrał go Martin van den Brink przed Macikiem, de Baarem i van Kasterenem. Dlatego na 3 dni przed finałem, w kategorii ciężarówek prowadzi właśnie Janus van Kasteren, choć tylko minutę przed wspomnianym Martinem van den Brinkiem (fot). Niedaleko za nimi plasują się Macik i Valtr. I to jest czołówka z 42 jadących jeszcze samochodów.