Cztery elektryczne ciężarówki Scania Bjørnar Pedersen, założyciel Bjørnars Transport, dodał do swojej floty 35 wywrotek.
Jego ciężarówki są zwykle wynajmowane na co dzień lub na zlecenia do dwóch tygodni. "Elektryczne ciężarówki są na dwuletnich kontraktach. To ułatwia życie", mówi Bjørnar, niosąc zlecenia do różnych projektów miejskich. Naprawdę chciał wcześnie zająć się pojazdami elektrycznymi. "Pojazdy elektryczne nie są łatwe w obsłudze w tym regionie. Infrastruktura do ładowania z pewnością ma miejsce na ulepszenia. " I musiał włożyć trochę pracy, aby przekonać sceptyków. "Ludzie w ogóle, a także nasi partnerzy, potrzebowali trochę czasu, aby przyzwyczaić się do tego pomysłu. Ale teraz widzą to samo co my – to sukces!"
Bergen to pagórkowate miasto i drugie co do wielkości w Norwegii. Odległość między osiami w ciężarówce jest prawie o metr dłuższa niż na pozostałych, co sprawia, że nawigacja po wąskich uliczkach jest nieco trudna.
Bjørnars Transport został założony przez samego Bjørnara, gdy miał zaledwie 20 lat. Wtedy był kierowcą. Po dwunastu latach znalazł się w biurze, aby zająć się administracją i umożliwić rozwój firmy. Współpracował również ze swoim bratem bliźniakiem Glennem. Ze względu na swoje pochodzenie doskonale zdaje sobie sprawę z dnia pracy swoich pracowników.
Kiedy Bjørnar omawia przyszłość, nie jest pewien, jak energia będzie używana za kilka lat. "Wiem natomiast, że olej napędowy nie będzie już głównym źródłem".